O Pitti zawsze dużo się pisze. To w końcu chyba największe, a zapewne najpopularniejsze, targi mody męskiej na świecie. Odbywające się dwa razy do roku we Florencji, przyciągają prawdziwe tłumy dobrze ubranych facetów. Ale wraz z rozrostem imprezy, zwiększa się ilość uczestników, a co za tym idzie, co raz więcej osób próbuje zaistnieć w świadomości poprzez szokujący strój. Sprawia to, że Fortezza da Basso zaczyna coraz częściej przypominać wybieg, a nie miejsce targów, a na słynnym murku możemy spotkać prawdziwie "rajskie ptaki" Oczywiście taki stan rzeczy trwa od dawna, ale z niepokojem obserwuję, że z edycji na edycję wciąż się nasila. Dlaczego z niepokojem? Bo trudniej mi znaleźć jakieś ciekawe, inspirujące zestawy w morzu dziwactwa i ekstrawagancji. W dzisiejszym wpisie zaprezentuję Wam to, co udało mi się wyłuskać. Zapraszam do oglądania, a na końcu jeszcze kilka słów komentarza.
