niedziela, 8 stycznia 2017

Kolor roku 2017 - Greenery

Instytut Pantone co roku wybiera kolor, który ma być dominującym trendem na nadchodzący rok. Tegorocznym wyborem została soczysta, wiosenna zieleń, czyli greenery. Zapraszam do krótkiego wpisu o kolorze roku 2017.
Pantone jest instytucją odpowiedzialną za stworzenie jednej z najpowszechniej używanych palet kolorów, wykorzystywanej w branżach graficznej, modowej czy projektowej. Mimo lat doświadczenia stojących za Instytutem nie zawsze wybrany kolor roku stawał się hitem. Słyszał ktoś o zeszłorocznym duecie Rose Quartz & Serenity Blue (pudrowy róż i bladoniebieski)? Zapewne niewiele osób, bo zeszłoroczne kolory nie odbiły się szerokim echem w środowisku. Za to wybrana w 2015 marsala (w uproszczeniu, odcień bordowego) była prawdziwym przebojem. Jak będzie w przypadku greenery? Przekonamy się już wkrótce, wraz z premierami pierwszych wiosenno-letnich kolekcji.

Trzeba przyznać, że wybrany kolor jest ciekawy, wpisuje się również w trwający od co najmniej dwóch sezonów renesans zieleni w modzie męskiej. W ubiegłym roku dominowały raczej zieleń butelkowa lub szmaragdowa, tym razem pojawia się jaśniejszy odcień. Greenery ma zatem niezłe podłoże do tego, by stać się czymś więcej niż tylko propozycją Instytutu. Nie przewiduję co prawda wielkiego wysypu zielonych ubrań w kolekcjach, ale coś czuję, że projektanci wezmą zieleń pod uwagę i będzie pojawiać się ona częściej niż w poprzednich latach.
Zielony często jest uznawany za kolor trudny, a przez mężczyzn traktowany nieco po macoszemu. Najczęściej nie lubimy się męczyć z doborem ubrań pod względem kolorystycznym, a zieleń najlepiej wygląda, gdy jest przemyślanie wkomponowana w zestaw. Stąd zapewne jej niewielka popularność, bo do dobrego "ogrania" potrzebuje trochę wyczucia i/lub doświadczenia. Kiedy jednak się uda, wtedy odpłaca się z nawiązką!
Ten kolor wygląda świeżo, pobudza i (szczególnie w jaśniejszych odcieniach) dodaje dynamiki. Trawiasty odcień greenery będzie świetnie wyglądał na letnich koszulach i spodniach, poszetkach, skarpetach, czy krawatach. Sami widzicie, że proponuję głównie akcesoria i mniejsze części garderoby. Dużo łatwiej od nich zacząć zabawę z "mocniejszymi" kolorami. Mniejsza szansa, że nietypowy kolor przytłoczy całość zestawu i będzie odciągał wzrok od twarzy.
Z drugiej strony, od greenery krok do miętowego, oliwki, czy khaki. Szczególnie te dwa ostatnie odcienie zieleni są męskiej modzie bliskie i faceci je lubią. Zabawa z jednym odcieniem może szybko przekształcić się w eksperymenty z kolejnymi. Jeśli więc nie czujecie się na siłach, by nosić soczystą zieleń, spróbujcie najpierw czegoś prostszego. Spodnie cargo? A może wojskowa kurtka z demobilu? Piękny butelkowozielony krawat z grenadyny? Jest sporo zielonych klasyków, które warto w szafie mieć ;)
Mam nadzieję, że greenery nie tyle okaże się trendem, ile pobudzi zainteresowanie mężczyzn zielenią. To piękny kolor, który odpowiednio wykorzystany, potrafi zdziałać cuda w zestawie. Żeby nie być gołosłownym, przedstawiam kilka inspiracji z różnymi odcieniami zieleni w tle:






Mam nadzieję, że udało mi się Was przekonać do eksperymentów z zielonym. Gdybyście się zastanawiali, z czym połączyć greenery, Pantone przygotowało gotową ściągawkę:
Więcej propozycji znajdziecie w artykule przedstawiającym Kolor Roku: https://www.pantone.com/color-of-the-year-2017 Osobiście najbardziej lubię połączenia zieleni z barwami ziemi (brązami i burymi szarościami), rudym/ceglastym oraz bordowym, a w końcu z granatem i ciemniejszymi odcieniami niebieskiego. Stara angielska zasada mówi "blue and green shall not be seen", ale ja się kompletnie z tym nie zgadzam. Dla mnie to wyjątkowo dobre połączenie i często je wykorzystuję:
Cały zestaw już niedługo ;)
Więcej o trendzie "łamania zasad" pisali Mr Vintage oraz Outdersen, a i ja postaram się niedługo napisać krótki felieton na ten temat. Do następnego!
Meander
Zdjęcia, w kolejności, pochodzą z serwisów: pantone.com, pinterest.com, absolutebespoke.blogspot.com, finchleyrow.blogspot.com, theodinspire.tumblr.com, menstyle1.com, bntailor.tumblr.com.

2 komentarze:

  1. Ciekawy kolor w tym roku! Cieszę się, tym bardziej że świetnie zgrywa się z faworytem w mojej szafie czyli z białym :) pomysłów na stylizacje tworzy bez liku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Narazie póki co nie widzę tego najlepiej, ale być może jak zobaczę na żywo, to zmienię zdanie. Pomysł ciekawy, ale liczę, że zobaczę jeszcze inne pomysły :)

    OdpowiedzUsuń